Makijaż sylwestrowy? Nie, to zabawa kosmetykami mamy… ;)

dziewczynka robi sobie makijaż

Która dziewczynka nie lubi się malować? Chyba każda podpatrując mamę przy codziennym robieniu makijażu sama też chce spróbować, jak to jest być „dorosłą kobietą” i „się malować”. U nas w domu robienie makijażu kosmetykami mamy zdarza się dość często, ostatnio może nawet za często 😉

Farbki, kredki do malowania twarzy czy zestawy kosmetyków dla dzieci to nie to samo, co kosmetyki mamy. Tam są „prawdziwe” cienie do powiek, kredki do oczu, tusz, puder, róż do policzków, pomadki…  Nie wiem, jak inne mamy, ale ja pozwalam moim córkom od czasu do czasu pobawić się moimi kosmetykami. Co prawda przypłacam to często połamanymi kredkami, wybrudzonymi paletami cieni do oczu, pokruszonym pudrem, czy pogniecionymi pomadkami, ale jakoś się tym nie przejmuję – może dlatego, że nie używam mega drogich kosmetyków 😉 Gdybym wydawała na nie kilka stówek pewnie wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej 😛 A tak… Niech się bawią 😀 Tylko jak tak dalej pójdzie, na płyn do demakijażu nie wydolę 😛

umalowane oczy dziewczynki

umalowane oczy dziewczynki

 

 

twarz dziewczynki pomalowana czarną kredką z profilu

twarz dziewczynki pomalowana czarną kredką

 

porozrzucane kosmetyki do makijażu

płyn do demakijażu i brązowe cienie do powiek

 

pokruszony puder do twarzy

You may also like